W roku 2018 działalność jest współfinansowana ze środków:
Teatr ”Przebudzeni” funkcjonuje od maja 2003 roku przy Polskim Stowarzyszeniu na rzecz Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną, Koło w Ostródzie. Grupa propaguje głównie teatr ruchu i muzyki, lecz w najnowszym spektaklu wykorzystuje także słowo. Teatr to dla Grupy swoista forma terapii i wyrażenia siebie, a spektakle to swego rodzaju manifesty, nad którymi zespół pracuje wspólnie. Teatr uczestniczy głównie w festiwalach osób pełnosprawnych, burząc przy tym mity i stereotypy dotyczące osób niepełnosprawnych. Zespół uczestniczy w cyklicznych zajęciach z teatroterapii, muzykoterapii, wykorzystuje pantomimę oraz elementy tańca i relaksacji.
Na zajęcia warsztatowe regularnie uczęszcza 20 osób, są to uczestnicy Warsztatu Terapii Zajęciowej, Polskiego Stowarzyszenia na rzecz Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną oraz Zakładu Aktywności Zawodowej w Ostródzie. Przez Zespół w ciągu wszystkich lat funkcjonowania przewinęło się jednak znacznie więcej osób. Praca każdego aktora Grupy Teatralnej „Przebudzeni” jest swoistą misją. Potwierdzają to również wszelkie występy lokalne, na które Zespół zawsze żywo reaguje, współpracując przez to z ośrodkami kultury, szkołami i innymi placówkami. Pytanie co takiego niezwykłego jest w występach „Przebudzonych”, że chce się ich oglądać? Mówiąc krótko: autentyzm, świadomość sceniczna, warsztat i pomysł, a wszystko to przeplatane humorem i dystansem do problemów. W czasie wieloletniej działalności Teatru stworzonych zostało 9 autorskich spektakli oraz kilka okazjonalnych akcji dramowych.
Spektakl pt. „SZATNIA” (premiera 4 grudnia 2015 roku) jest syntezą między tym co było, co jest i co będzie lub co może się wydarzyć. To zderzenie przeszłości i historii postaci z teraźniejszością, aktualnym położeniem, tzw. „byciem w niebycie”. Wrzuceni w przestrzeń, w „szatnię” pytają „co dalej?”. Spektakl to swoisty rachunek sumienia bohaterów, a jednocześnie odbiorców. Stawia pytania o zasadnicze wartości i relacje międzyludzkie, o sens życia. Zatem „jak żyć, by nadal być?”. Akcji towarzyszy uczucie odrealnienia, pewnej nieważkości. Wszystko, aby zatrzymać widza, skłonić do refleksji nad „sztuką życia i… umierania”.
Od początku pracy nad spektaklem wiadomo było, że będzie to nietuzinkowy i wyjątkowy spektakl: dogłębnie poruszający, refleksyjny i poważny, lecz jednocześnie z nutą humoru i spontaniczności. Obrana konwencja "nurtu kantorowskiego" i odczucie przy tym swoistego sacrum okazało się „strzałem w dziesiątkę”, co czujemy po reakcjach publiczności za każdym razem, gdy schodzimy ze sceny. Inspiracją spektaklu stała się twórczość Tadeusza Kantora oraz wizyta Zespołu w Cricotece w Krakowie – muzeum, miejscu szczególnym, w którym można zetknąć się ze sztuką Kantora i „poczuć ją” na wielu płaszczyznach.
Spektakl „ZA-RĘCZYNY” traktuje poważny temat w lekki, ale kontrowersyjny i odważny sposób. W aktorach zaistniała potrzeba przełamania pewnego tematu tabu i opowiedzenia o tym, że każdy człowiek ma potrzebę miłości, bez względu na to jaki jest. Poszczególne sceny to pomysły samych aktorów, wypracowane przez wiele miesięcy na zajęciach warsztatowych, a przez reżyserów tylko zebrane w całość i doszlifowane. Kobiety i mężczyźni, związki, rozterki, niuanse, romanse. A podobno każdy ma potrzebę kochania i bycia kochanym. Czy nasze wady i ułomności to przeszkoda czy wabik w takich relacjach? A może to coś, co czyni z nas kogoś niepowtarzalnego i zdolnego do bezgranicznego oddania? Spektakl pt. „Za-ręczyny” próbuje odpowiedzieć na te pytania. Zawsze przecież znajdzie się ktoś lub coś do kochania… nawet, jeśli jest to miłość „z drugiej ręki”…
Spektakl pt. „ODLOT” to swego rodzaju prowokacja. Groteskowo ukazane relacje lekarz-pacjenci obrazują "chore" układy i relacje międzyludzkie. Wirus to nic innego jak nadmierna władza, manipulacja, chore ambicje czy egocentryzm. Antidotum stanowi odwaga i próba przełamania stereotypów, rutyny, marzenie o wolności. Pytanie czy warto przeciwstawiać się narzucanym diagnozom i nakazom, a może czasem warto po prostu odlecieć...?
Spektakl "DYLEMATY" zachowany w konwencji teatru ruchu to próba ukazania dwóch światów, różnic między nimi, żądzy, walki o miejsce, o przetrwanie, a przede wszystkim to próba ich pojednania. Czy to w ogóle możliwe...? Mieć czy być...?
Spektakl „MASZYNA” dotyczy problemu ignorancji i zmanipulowania w świecie osób niepełnosprawnych, ale także w życiu każdego człowieka. Skupia się na tematyce losu ludzkiego i prób jego zmiany. Przedstawia historię młodej kobiety, która staje się z czasem osobą odpowiedzialną nie tylko za swoją przyszłość, lecz również za przyszłość innych osób. Poprzez „innych - złych” przechodzi metamorfozę. Daje się zmanipulować, poddaje się narzuconym nakazom. Ukazana jest tu wyższość mało inteligentnej grupy ludzi nad ambitną jednostką mającą swoje własne cele. Jak wpłynie to na osoby, którym kobieta już zdołała pomóc? Klimat spektaklu nawiązuje do czasów wojennych.
Spektakl „USKRZYDLONA CODZIENNOŚĆ” to swoista konfrontacja rzeczywistości z marzeniami i tęsknotami… Postacie noszą te marzenia w sobie, myślą o nich, planują, każdy ma swoje własne. Szanse, że owe pragnienia się zrealizują są bardzo nikłe. Nikt ich o nie nie pyta, nie rozmawiają o nich, bywa, że otoczenie nie ma pojęcia i nie chce wiedzieć, że oni marzą, planują. Sztuka ma być furtką do ukazania ich wewnętrznego świata, bogatego, pełnego tęsknot i pragnień. Bywa zatem, że niemożliwe staje się możliwe i jedno wybrane marzenie spełnia się. To daje pozostałym osobom motywację i nadzieję w dalszym, codziennym życiu. Przecież każdy z nas od czasu do czasu potrzebuję skrzydeł…
Spektakl „CO Z TĄ MIŁOŚCIĄ?” to pozornie banalna opowieść o związku kobiety i mężczyzny, która skłania jednak do przemyśleń oraz pytań o sens uczucia i konsekwencje, bo przecież zdrada jest słodka, jabłko też… ale czy zawsze? Przecież zdarzają się też cierpkie owoce…
„CHŁOPIEC Z ZAPAŁKAMI” to kolejny spektakl z repertuaru Grupy Teatralnej „Przebudzeni”. Premiera odbyła się podczas Dnia Godności Osób Niepełnosprawnych w maju 2005 roku. Nad spektaklem zespół pracował pół roku, wspólnie opracowując scenariusz i rozwiązania poszczególnych scen. Problem poruszony w sztuce jest bardzo ważny dla samych „Przebudzonych”. Brak akceptacji, stereotypowość, obojętność i ogromna potrzeba miłości, dzielenia życia z drugą osobą. To wszystko zamknięte w historii młodego mężczyzny, tzw. „innego”. Otaczający go ludzie, zajęci swoimi sprawami nie zauważają go, brną w swoim kierunku. A gdy on sam postanawia wyciągnąć do nich rękę, odrzucają go lub są obojętni. To smutne ale prawdziwe. Jednak nigdy nie należy tracić nadziei, bo życie może zaskoczyć w najmniej spodziewanym momencie, przynosząc uczucie spełnienia i miłości.
„MAŁY KSIĄŻĘ” to debiutancka sztuka Grupy teatralnej „Przebudzeni”. Spektakl miał swoją premierę 5 maja 2004 roku i zachwycił ostródzką publiczność. W świecie pełnym schematów, często zapominamy się i stajemy się podobni do manekinów, skrywamy swą prawdziwą twarz, nosimy „maski” a uśmiech staje się rzadkością.. Czy tak ma już pozostać? Czy istnieje jakaś siła aby to zmienić? Okazuje się, że tak, jest nią niewinność i radość dziecka, które każdy z nas nosi w sobie. Trzeba ją tylko obudzić by zrzucić maski i usłyszeć swe serce, a to już rola Małego Księcia i jego Róży. Oby się udało…